Przewodnik duchowy (Istota z innego wymiaru)

Aktualizacja 22.02.2019 r.

Przewodnik duchowy nie zawsze nim jest.

Na początku zagłębiania się we własną duchowość, może pojawić się przewodnik duchowy. Istota wysoko rozwinięta pod względem mentalnym i technologicznym, komunikująca się telepatycznie poprzez 3 oko. Zwykle zna się ją z innego wcielenia, ale się tego nie pamięta. Istota ta może udawać, że jest przewodnikiem, a tak naprawdę przyszła po to, by wykorzystać daną osobę do swoich celów, na przykład po to, by possać energię z ciała energetycznego, bądź pozyskać ciało (wejść w nie).

Niewidzialny byt będzie zatruwać organizm implantami i przeróżnymi esencjami znacznie częściej, jak było to wcześniej. Człowiek stanie się narażony na infekcje podczas dnia i snu. Na tym polu nie ma wytchnienia, chyba, że zaczniemy się skarżyć Stwórcy na zbytnie osłabienie, wtedy 2-3 dni będą przeznaczone na regenerację sił. Lecz to, co przyszło, nie odpuści ot tak. Nadal będzie ssać i infekować.

W takim przypadku nastąpiło starcie z niewidzialnym wrogiem. Człowiek staje do "walki" bez narzędzi do obrony. Może jedynie się modlić o ratunek i szukać pomocy u znających się na rzeczy, lecz nie otrzyma 100% pomocy. Osoba taka zdana jest tylko na siebie. Pozostaje wiara, silna wola i modlitwa do Boga Prawdy o pomoc (inaczej: do Najczystszego Źródła Światła i Miłości).
Nie proś a la przewodnika o dodatkową naukę, bo nie nauczysz się metod pracy z bożą energią, tylko otrzymasz program zniewalający z ogromnym obciążeniem. Będziesz chodzić tak słaby, jakbyś miał niebawem umrzeć. Możesz przejść także opętanie, a proces ten trwa długo. 
Jednym słowem - nie wychodź przed szereg. Nie wierz od razu na słowo, że to istota pozytywna. Usubtelniaj siebie. Na dar boży trzeba poczekać, i niczego się nie przyśpieszy, natomiast a la przewodników z innych wymiarów lepiej unikać.  Ci, co chcą nas wykorzystać, nie pokazują swej postaci, mówią telepatycznie tylko to, co zaakceptujemy, i w ten sposób próbują grać rolę dobrej istoty, którą nie są. Można poczuć ich obecność jako wir w skroni bądź na innej części ciała albo to, że coś przykleiło się/osiadło, na przykład na czakrze korony, tj. na czubku głowy, gdzie jest ciemiączko.

Ścieżka duchowa jest trudna, ponieważ musimy nauczyć się rozeznawać, z kim mamy do czynienia. Droga ta wyczerpuje z sił fizycznych, obniża się witalność energetyczna, a ciało ludzkie zmienia się na niekorzyść, gdy nawiąże się relację z nieodpowiednim człowiekiem, czy negatywną istotą ze świata duchowego. Nieco się zestarzejemy, i to w krótkim czasie. Możemy znacznie schudnąć, pojawią się pierwsze zmarszczki i zaczniemy zapadać na rozmaite choroby. W tej aktywności potrzebny jest hart ducha, cierpliwość oraz doprowadzenie siebie do stanu spokoju, zdrowia i wewnętrznej łagodności. To przykry czas zmagań z chorobami, w którym człowiek słabnie, próbując także zredukować negatywne cechy charakteru, aby osłabić moc ataków energetycznych złych istot.
Osoba ubiegająca się o boży dar (dary) uczy się odwagi i metod radzenia sobie z wrogiem (istotami z ciemności) na zasadzie: prób i błędów, udoskonalając siebie (dążąc do wypracowania względnej doskonałości). To niezwykle ciężka praca. W okresie tym traci się wszystko: pracę, obniża się status życia z powodu braku zatrudnienia. Utraci się kontakt ze znajomymi oraz nic się nie ułoży po myśli z powodu zablokowania dostępu do pomyślności. Człowiek żyje w odosobnieniu od ludzi niczym pustelnik, i nie może poradzić nic na to. Taki doświadcza los. Ciemność sprawnie osacza i niszczy. 

MOJA RADA: bądź ostrożny w kontaktach z istotami dobrymi, jak i złymi, bo żyjesz teraz na niższym szczeblu hierarchii. Nie ufaj za bardzo ludziom parającym się ezoteryką, czy duchowością. Wszystko trzeba sprawdzać samodzielnie, i upewniać się, kto jest kim, a to zajmuje osobisty czas. Nieraz możesz się pomylić w ocenie z powodu euforii, a potem pozostaną bolesne wnioski.

Jeśli pragniesz współpracować z pozytywnymi istotami, to każdego przewodnika/istotę należy sprawdzić pytaniem:

- Czy chcesz coś w zamian?

Jeśli odpowie - tak. Znaczy to, że masz do czynienia z istotą, która pochodzi z mroku (świata zła). To nie przewodnik duchowy z Wyższego Wymiaru. Wtedy należałoby użyć odpowiednie słowa, aby sobie odszedł. Nie wolno na nic się godzić, na żaden układ "coś za coś". 
Byt może także powiedzieć bezceremonialnie: 
- chcę twojej duszy.
Wtedy liczą na panikę człowieka, lękliwość. Uczucie takie pomaga im w zniewalaniu i osaczaniu, nas ludzi.
Pamiętaj, że byty są cwane i umieją się kamuflować. Mogą odpowiedzieć:
- nie, niczego nie chcę od Ciebie. Dlatego trzeba zwracać stale uwagę na to, co mówi istota, ciągle analizować jego zamiary (intencje), i sprawdzać skutki jego porad/ działań.

 

Czym skutkuje zgoda na współpracę z istotą negatywną? Zło jest przeciwieństwem Dobra. To siewcy chorób i śmierci. Istota negatywna (zła/zło) potrafi rozmawiać łagodnie. Poprosi o oddanie duszy w zamian za spełnienie pragnień człowieka typu: bogactwo, sława, prestiż, sprawowanie władzy czy przekazanie zdolności jasnowidzenia. Zaproponuje człowiekowi to, na czym jemu, tak bardzo zależy. A gdy człowiek zgodzi się oddać duszę, umowa zostaje sfinalizowana, a on poznaje warunki i rzeczywisty obraz tego, w co wdepnął. Zła istota przedstawia swoje prawdziwe oblicze i wymogi wobec człowieka. Niewolnictwo, to za słabe określenie, aby wyrazić, w jakim poniżeniu żyje sługa ciemności (nierozważny człowiek). Utrata człowieczeństwa to jeden z czynników. Zły duch przejmuje ludzkie ciało.

Mam nadzieję, że post ten zobrazował Ci, jak trudno jest pozyskać Boży dar oraz to, jak wielce ważnym jest, aby być uważnym w kontaktach z istotami. 
Nie żyjemy sami we Wszechświecie, a istnień rozmaitych jest multum w przestrzeni Kosmosu, którego nadal nie znamy.
Co może atakować człowieka w trakcie poznawania duchowości: duchy (diabły, demony, wiedźmy czarownice, owady, ślimaki, węże) oraz istoty pozaziemskie wszelkiej maści o wrogich intencjach, z przeróżnych wymiarów.
Najlepiej jest poszukiwać przewodnika w sobie, jakim jest Dusza. Gdy oczyścisz pole energii w dostateczny sposób, to nawiążesz kontakt z własną Duszą, która przebywa w Tobie. Ona przemawia do człowieka z poziomu czakry serca, słowem lub obrazem. Obraz ten wyświetla się w głowie, w jej wnętrzu. Wtedy widzisz pozazmysłowo.
Gorzej jest, gdy Twoja Dusza jest uwięziona. Wtedy nie masz ochrony, i ciemność atakuje: jak chce i kiedy chce. Lecz na to też jest rada.
Zapraszam do posta "Ataki na energii, głębsze wyjaśnienie". 

Pozdrawiam
Donata Jabłońska

 

 

Komentarze

  1. Dziękuję. Warto przejrzeć blog, przewijając posty w dole bloga. Jest ich już powyżej 120 szt. :)
    Zapraszam do tematyki Tulowie, stary post, ale obrazuje bardzo wiele... Dualność jest nie tylko u nas, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. O przewodnikach duchowych można pisać bardzo dużo i na przeróżne sposoby. Zapraszam też do mnie. Myślę, że warto zajrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy artykuł. Duchowość człowieka jest niesamowicie interesująca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, interesująca i niezwykle niebezpieczna...

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń

Prześlij komentarz