Owoce reżyserii :) JEDZ, MÓDL SIĘ I KOCHAJ


Obejrzałam ostatnio film, który wzrusza mnie za każdym razem, gdy oglądam „Jedz, módl się i kochaj” (ang. Eat prey love)
Bohaterką filmu jest pisarka, której nie układało się po myśli w życiu prywatnym.  Goniła za czymś, czego nie potrafiła określić. Z tego powodu, przeżywała wewnętrzny niepokój.
Znajomy temat, prawda?
Nie jedna osoba pragnie czegoś. Zwykle poznać smak prawdziwej namiętności i szaleństwa w ramionach wymarzonego partnera.
Reżyser pokazał kwintesencję ludzkiej natury i obraz tego, co tak naprawdę liczy się w życiu: serdeczność, troska, współodczuwanie i bywanie w towarzystwie przyjaznych osób, ciepłych, oddanych, lojalnych...
Przyjaźń jest piękna, ponieważ za nią kryją się oblicza miłości, także tej namiętnej, prawdziwej.
Koniecznie obejrzyj ten film :) Urokliwa sceneria Włoch i Indii dodatkowo przykuwa uwagę. 
Polecam Ci ten film, jako opiekun duchowy.

Pozdrawiam
Donata Jabłońska


Komentarze