Obejrzałam ostatnio film, który wzrusza mnie za każdym
razem, gdy oglądam „Jedz, módl się i kochaj” (ang. Eat prey love)
Bohaterką filmu jest pisarka, której nie układało się po myśli w życiu prywatnym. Goniła za czymś, czego nie potrafiła określić. Z tego powodu, przeżywała wewnętrzny niepokój.
Znajomy temat, prawda?
Bohaterką filmu jest pisarka, której nie układało się po myśli w życiu prywatnym. Goniła za czymś, czego nie potrafiła określić. Z tego powodu, przeżywała wewnętrzny niepokój.
Znajomy temat, prawda?

Reżyser pokazał kwintesencję ludzkiej natury i obraz tego, co tak naprawdę liczy się w życiu: serdeczność, troska, współodczuwanie i bywanie w towarzystwie przyjaznych osób, ciepłych, oddanych, lojalnych...
Koniecznie obejrzyj ten film :) Urokliwa sceneria Włoch i Indii dodatkowo przykuwa
uwagę.
Polecam Ci ten film, jako opiekun duchowy.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Donata Jabłońska
Komentarze
Prześlij komentarz